Uzupełnienie 9.01.2010

 

Nic nie jest wieczne. Tyle, że do tej pory nie udało mi się jeszcze skasować butów skiturowych na "amen". Zwykle coś się w nich urywało, rozpadało, ale dawało się to naprawić. Chwaliłem swoje ZZero 4, że to pierwsze buty jakie mam, w których przez pierwsze dwa lata nic nie odpadło. Niestety entropia się czai - jak się nie wyładuje na drobiazgach to jak raz pierdyknie, to zaboli. No i proszę.....

Generalnie opis ten dotyczy docinania fok taliowanych z mocowaniem STS (Black Diamond) ale można jego zrąb dostosować do dowolnych fok.

Botki termo mają wiele zalet (dostosowanie do stopy, lekkość, ciepło) i w sumie dwie wady: mniejszą trwałość i słabą przepuszczalność dla powietrza. Żeby skorzystać z z ich głównego dobrodziejstwa czyli dokładnego dopasowania do stopy należy je uformować na gorąco. Są  ludzie którym botek (a tak naprawdę kształt skorupy) "siadły" na tyle dobrze, że ich nie muszą formować, warto jednak pamięta, że w takim przypadku dostosowanie polega jedynie na ugnieceniu (i poddaniu ciepłu stopy) w tych miejscach gdzie stopa naciska na tworzywo botka. W czasie formowania stopa się w bucie również cofa umożliwiając lepsze usadowienie pięty ale też mogąc spowodować pojawienie się luzów w śródstopiu. Podczas formowania tworzywo puchnie (od 5% do 10%) i wtedy możliwe jest wypełnienie pustych przestrzeni - należny jednak pamiętać, że w  ten sposób nie da się skorygować zbyt luźnego buta - buty termoformowane muszą być ciasno dobrane.