Kontynuując prezentację "adrenalinowych" artykułów, kolejny, tym razem bardziej "mentorski".

Dla większości wspinaczy, turystów górskich czy skiturowców wyjazd w Alpy jest swoistego rodzaju cezurą, pierwszym krokiem w wysokie góry. Drogi w Alpy są rozmaite, niektórzy korzystają z usług przewodników, inni wyjeżdżają w ramach wypraw klubów wysokogórskich, albo z bardziej doświadczonymi znajomymi. Która z nich jest najlepsza? Trudno powiedzieć, każda może być efektywna i bezpieczna, ale też każda wymaga rozsądnego podejścia. W tym artykule chciałbym przekazać kilka rad, które mogą być pomocne tym, którzy mają zamiar wybrać się w Alpy. Ponieważ zbliża się zima, a  moją preferowaną formą działalności górskiej jest skituring, więc moje wynurzenia będą również szły w tym kierunku. Wiem, że troszkę ten artykuł łamie nasze obiecanki o nie „smuceniu”  w tym dziale, ale mam nadzieję, że wybaczycie. Zresztą nie cały składa się z „dobrych rad wujka Zenona” – w drugiej części mamy kilka propozycji na skiturowe miejscówki.

Całość na "Adrenalinie", a wybrane zdjęcia tam.